Sylaby zamknięte – kiedy wprowadzić?
Od tego roku próbuję pracować metodą symultaniczno-sekwencyjną w grupie przedszkolnej. Dotychczas kierowałam się serią książeczek „Kocham czytać”. Dziś trafiłam na opis etapów pracy metodą symultaniczno – sekwencyjną i mam mętlik w głowie. Kolejne książeczki zawierają zarówno sylaby otwarte i zamknięte, tu natomiast jest napisane, że zamknięte sylaby wprowadza się dopiero na trzecim etapie. Czy popełniłam błąd metodyczny ucząc dzieci zgodnie z zawartością książeczek „Kocham czytać”?
Porady logopedy:
W serii „Kocham czytać” sylaby odwrócone pojawiają się rzeczywiście już po pierwszym paradygmacie. Wynika to jednak z pewnego porządku wydawniczego. W istocie wprowadzamy sylaby zamknięte dopiero po kilku paradygmatach. Ilu? – zależy od dzieci, z którymi pracujemy. Jeśli zapamiętują sylaby szybko, różnicują poszczególne sylaby, możemy „odwracać” sylaby po 2-3 paradygmatach, jeśli dzieci radzą sobie gorzej, czekamy dłużej. Decyzja należy do nauczyciela.
Jeśli prowadzone przez Panią dzieci poradziły sobie z sylabami zamkniętymi, nie popełniła Pani błędu. Wprowadzanie sylab zamkniętych po kilku paradygmatach sylab otwartych jest łatwiejsze.
Życzę powodzenia w dalszej pracy!
dr Marta Korendo